Jest to jedna z największych wystaw tych kwiatów w Polsce - poinformowała na czwartkowej konferencji prasowej Grażyna Siemińska z krakowskiego Klubu Orchidea. Wśród prezentowanych storczyków są odmiany rosnące na całym świecie z wyjątkiem Antarktydy i Arktyki, ponieważ - jak powiedziała Siemińska - tylko w tych dwóch rejonach kuli ziemskiej storczyki nie występują. W muzeum krakowianie i turyści mogą zobaczyć przedstawicieli takich gatunków jak: Cattleya (nazywana królową storczyków, mająca duże, bardzo kolorowe i pachnące kwiaty), Pleurothalidinae (które charakteryzują się niewielkimi rozmiarami, bogatymi kolorami i rozmaitymi kształtami), Bulbophyllum (storczyki zapylane głównie przez muchówki, stąd często ich kwiaty mają nieprzyjemny, ale wabiący owady zapach). W muzeum nie zabrakło przedstawicieli storczyka najczęściej spotykanego w Polsce: hybrydy Phalaenopsis. - Hybrydy zostały stworzone przez człowieka po to, aby cieszyć większą gamą kolorów; by były łatwiejsze w uprawie i nie wymagały tak restrykcyjnych warunków jak te botaniczne kwiaty, które w dzień potrzebują temperatury od 29 do 31 stopni Celsjusza, a w nocy od 19 do 25 stopni Celsjusza; te hybrydy wytrzymują warunki domowe - powiedziała Siemińska. Przypomniała też, że na świecie jest od 30 do 40 tys. gatunków storczyków botanicznych i ok. 100 tys. hybryd storczyków. Wiele gatunków wyginęło, ale zamiast nich wciąż powstają nowe. Większość storczyków to epifity - kwiaty rosnące na drzewach. W rozmowie z PAP Siemińska zauważyła również, że "storczyk to to samo co orchidea". - Dawniej była tendencja, aby storczyki ze strefy tropikalnej nazywać orchideami, bo często były większe i bardziej kolorowe. - "Storczyk" jest jednak polskim określeniem "orchidei" - wyjaśniła Siemińska. - Kochamy kwiaty, a storczyki szczególnie. Były one zawsze uważane za jedne z najpiękniejszych roślin na świecie. Jest mnóstwo ludzi, którzy się nimi pasjonują. My, przyrodnicy, wiemy że organizowano ogromne wyprawy, aby poznawać i zdobywać kolejne gatunki, ciekawe odmiany storczyków. Wiele z nich jest użytkowych, np. wanilia - mówił na konferencji kierownik Muzeum Przyrodniczego prof. Wiesław Krzemiński. Kwiatowej prezentacji towarzyszy ekspozycja fotografii storczyków. Autorem zdjęć jest ogrodnik, podróżnik i fotografik Tadeusz Kusibab. Jego prace pokazują storczyki z Ekwadoru (np. Dracula vampira), Kolumbii (np. Fernandezia ionanthera), Peru (np. Phragmipedium hirtzii) i Brazylii (Coryanthes speciosa). Ekspozycja czynna będzie do 24 marca. Organizatorami wystawy są: Muzeum Przyrodnicze Instytutu Systematyki i Ewolucji Zwierząt Polskiej Akademii Nauk w Krakowie oraz Klub Orchidea Towarzystwa Ogrodniczego w Krakowie.