Raniony nożem w głowę mężczyzna nie odzyskał przytomności. Jest w jednym z krakowskich szpitali. Jak nieoficjalnie dowiedział się reporter radia RMF FM, 20-latek nie reaguje na żadne próby leczenia. Prawdopodobnie dzisiaj zostanie przesłuchany 17-latek z Rabki Zdroju, który w sobotę ugodził go nożem w głowę. Do zdarzenia doszło tuż po zabawie andrzejkowej w centrum miasta. Policji szybko udało się schwytać sprawców pobicia, ale wczoraj byli zbyt pijani, by można ich było przesłuchać. Sprawców pobicia było trzech. To mieszkańcy Rabki w wieku od 17 do 21 lat. To właśnie najmłodszy z nich zadał ofierze bezpośrednio cios w głowę. - Na pewno grozi im wieloletnie więzienie, chociażby ze względu na udział w bójce z użyciem niebezpiecznego narzędzia, a także pobicie - mówił Mariusz Ciarka, rzecznik małopolskiej policji.