Chodzi o uchwały podjęte przez Radę Miasta Krakowa w roku 2007 i 2008. Jedna z nich dotyczyła wynajmu lokali, druga sprzedaży. Zainteresowani mogli kupić mieszkania nawet z 90-proc. bonifikatą. - Te uchwały wzbudziły nasze wątpliwości, co do ich zgodności z prawem. My nie przesądzamy, czy one są zgodne z prawem czy nie, dlatego wystąpiliśmy do prokuratury - powiedział rzecznik CBA Jacek Dobrzyński. Jak poinformowała rzeczniczka krakowskiej prokuratury Bogusława Marcinkowska w tej sprawie toczy się postępowanie administracyjne. - Po otrzymaniu informacji od CBA zwróciliśmy się do wojewody małopolskiego z pytaniem, czy w zakresie posiadanych uprawnień podjął on jakieś działania w tej sprawie - poinformowała Marcinkowska. Wojewoda małopolski nie dostał jeszcze informacji z prokuratury. - Uchwał tych wcześniej nie kwestionowaliśmy - powiedziała rzeczniczka wojewody Joanna Sieradzka. CBA prowadziło w Urzędzie Miasta Krakowa kontrolę od listopada 2008 do czerwca 2010. Swoje zastrzeżenia zawarło w wystąpieniu pokontrolnym. - W dokumencie tym nie ma mowy o zastrzeżeniach, co do legalności uchwał Rady Miasta dotyczących sprzedaży mieszkań gminnych - powiedział dyrektor Biura Kontroli Wewnętrznej Urzędu Miasta Krakowa Antoni Fryczek.