Spotkanie rozpoczną - o 22.00 - jasełka w wykonaniu braci franciszkanów. Po nich odbędzie się wspólne kolędowanie, zapalenie choinki pod Oknem papieskim i składanie życzeń przez metropolitę krakowskiego. Franciszkańską szopkę będzie można oglądać przez trzy dni. W tym roku po raz pierwszy pojawią się w niej wielbłądy. Oprócz nich będą także owce, kozy, lamy i osiołki. Przez trzy dni będzie można również oglądać jasełka w wykonaniu różnych grup: dziecięcych, młodzieżowych, kleryckich i rodzinnych. Jutro - w Boże Narodzenie, o 18.00 - zaplanowano także występ Skaldów, a pojutrze - drugiego dnia świąt, o 14.00 - odbędzie się kolędowanie z hiszpańskojęzycznym zespołem z Peru. Pierwszą Żywą Szopkę zorganizował św. Franciszek we Włoszech w XIII wieku. Na trzy lata przed swoją śmiercią, Franciszek chciał możliwie najuroczyściej przeżyć w Greccio pamiątkę narodzenia się Dzieciątka Jezus i dlatego polecił zrobić pewne przygotowania, które pobudziłyby wszystkich do większej pobożności. By zaś nie oskarżono go o wprowadzenie jakichś nowości, poprosił Papieża o pozwolenie i otrzymał je. Wówczas kazał przygotować żłób, przynieść siano i przyprowadzić na to miejsce woła i osła. Jak podają źródła franciszkańskie - przy żłobie została odprawiona msza, a Franciszek wygłosił kazanie o narodzeniu się ubogiego Króla, którego, gdy chciał nazwać po imieniu, z nadmiaru czułej miłości, nazywał Dzieciątkiem z Betlejem [...]. Błogosławiony Franciszek większą bowiem czcią otaczał Boże Narodzenie niż inne uroczystości mówiąc: "dlatego chciał, by w takim dniu każdy chrześcijanin radował się w Panu, a dla miłości Tego, który dał nam siebie samego, hojnie zadbał o potrzeby nie tylko ubogich, lecz również zwierząt i ptaków". Franciszkanie przeszczepili zwyczaj przygotowywania żywej szopki w Polsce w 1992 roku.