Spotkanie jest organizowane w 25. rocznicę modlitwy o pokój Jana Pawła II w Asyżu i w nawiązaniu do tegorocznego spotkania Benedykta XVI w Asyżu z przedstawicielami innych religii. - Obie te inicjatywy papieskie nie powinny przejść bez echa. Powinniśmy do nich wrócić i twórczo je rozwijać, oczywiście na miarę własne możliwości - tłumaczy publicysta i działacz katolicki Janusz Poniewierski, jeden z organizatorów spotkania. Czwartkowe spotkanie na krakowskim Kazimierzu poprzedzi modlitwa ekumeniczna chrześcijan w kościele św. Katarzyny oraz dyskusja "Obowiązki wobec prawdy, obowiązki wobec pokoju". Wieczorem ze świątyni przejdzie pochód ze światłami na pl. Wolnica. Tam zaplanowano krótki występ Grzegorza Turnaua i spotkanie, podczas którego głos zabiorą przedstawiciele różnych religii m.in. proboszcz parafii prawosławnej w Krakowie ks. Jarosław Antosiuk, rabin Icchak Horowitz, proboszcz parafii ewangelicko - augsburskiej w Krakowie ks. Roman Pracki, biskup Grzegorz Ryś oraz mufti Ligi Muzułmańskiej w Polsce Nidal Abu Tabak. - Zależy nam na próbie budowaniu pokoju w świecie. Chcemy się spotkać i uczynić coś dobrego, a dobro to budowa studni w Sudanie - mówił w środę bp Grzegorz Ryś. Biskup podkreślał, że spotkanie w Krakowie to zaproszenie do rozmowy skierowane do wszystkich, którym wartości duchowe są bliskie. Podczas spotkania wolontariusze Polskiej Akcji Humanitarnej będą zbierali do puszek datki na budowę studni w południowym Sudanie. - Studnia jest znakiem jedności. Ludzie będą tam czekając na swoją kolejkę rozmawiali o sprawach, które ich łączą - mówiła szefowa PAH Janina Ochojska. Wybudowanie jednej studni w Sudanie to koszt ok. 45 tys. zł. Do tej pory dzięki wsparciu PAH udało się wyremontować i wybudować ponad 200 studni. Z każdej z nich korzysta ok. 1 - 1,5 tys. ludzi. Współorganizatorami spotkania "Echo Asyżu" są m.in. Archidiecezja Krakowska, PAH, Gmina Wyznaniowa Żydowska w Krakowie, Uniwersytet Papieski Jana Pawła II, krakowski oddział Polskiej Rady Ekumenicznej i Klub Inteligencji Katolickiej. Honorowym patronat objęli je kard. Stanisław Dziwisz i wojewoda małopolski Stanisław Kracik. Przeciwko spotkaniu "Echo Asyżu" protestuje grupa katolików, którzy w internecie zbierali podpisy pod listem do metropolity krakowskiego kard. Stanisława Dziwisz. Podnoszą oni, że tego typu międzyreligijne inicjatywy są "źródłem indyferentyzmu i relatywizmu religijnego, które w swym ostatecznym rezultacie prowadzą do utraty Wiary"; proszą o zaniechanie organizacji tego spotkania i udziału w kolejnych, podobnych. - Słucham tych osób z uwagą. Jestem gotów do rozmowy z każdym. Ewidentnie za tymi pytaniami kryje się rzeczywista troska o Kościół. Nie robimy w Krakowie nic, czego nie przeżywa Kościół Powszechny - mówi bp Ryś. - Żyjemy w świecie różnorodnym, Europa nie jest jednoznacznie chrześcijańska. Albo będziemy się na to obrażać na te fakty albo spróbujemy być posłani do tego świata - dodał. Janusz Poniewierski dodał, że chciałby się spotkać z protestującymi i porozmawiać z nimi o Soborze Watykańskim. - Nie ma wielu Bogów, nie ma tak, że są różni Bogowie, którzy się ze sobą kłócą. Jest jeden Bóg, którego rozmaicie pojmujemy. Nie widzę nic złego, że my ludzie wierzący w tego jednego Boga chcemy prosić go o pokój i miłosierdzie dla świata - powiedział Poniewierski.