Podczas wspinaczki na najwyższy polski szczyt pewna turystka ujrzała tajemnicze widmo Brockenu. Zdjęcie mamidła, jak inaczej bywa nazywane widmo, zostało opublikowane przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej na profilu w mediach społecznościowych. Widmo Brockenu widziane w Rysach. "Spektakularne zjawisko" To spektakularne widmo zadziwia za każdym razem wszystkich, którzy ujrzą je na własne oczy. IMGW przypomina, że nie jest to żadna iluzja, zdarzenie paranormalne czy też Fata Morgana, a zwykłe fizyczne zjawisko optyczne. "Polega ono na zaobserwowaniu własnego cienia na znajdującej się poniżej chmurze" - czytamy. Na zdjęciu opublikowanym na Twitterze widać również cień fotografki otoczony tęczową aureolą, zwaną również glorią. Złowieszcze legendy o mamidle górskim. "Rychła śmierć w górach" Choć widmo jest całkowicie naturalne, powstały na jego temat złowieszcze legendy. Jedna z nich głosi, że każdego, kto ujrzy mamidło, czeka rychła śmierć w górach. Zaklęcie odczarować może tylko trzykrotne ujrzenie cienia. W zeszłym tygodniu informowaliśmy o innym przypadku uwiecznienia widma Brockenu. Wówczas widziane było na Kasprowym Wierchu tuż po przejściu burzy nad Tatrami. Na zdjęciu, jakie ukazało się na Facebooku, również można było dostrzec tęczową obwolutę. W tamtym przypadku była jednak nieco mniejsza, ale cień odznaczał się z kolei wyraźniej. *** Bądź na bieżąco i zostań jednym z 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!