- Chodzi o poprawę bezpieczeństwa przechodzących - mówi Grzegorz Mirek, dyrektor Miejskiego Zarządu Dróg w Nowym Sączu. Na razie oznakowano jednokierunkowe ulice w centrum miasta. - Napisy pojawią się jednak również przy newralgicznych miejscach, na przykład przy szkołach i tam, gdzie jest ograniczona widoczność - zapowiada Grzegorz Mirek. W tym roku w mieście doszło już do kilkunastu wypadków na przejściu dla pieszych. - Winę ponoszą za to zarówno przechodzący, jak i kierowcy - tłumaczy Albert Kogut, naczelnik nowosądeckiej drogówki. Ze strony pieszych było to między innymi nagłe wtargnięcie na jezdnię, a ze strony kierujących - zbyt duża prędkość.