Pierwszej pomocy udzielili mu ratownicy TOPR. Turysta trafił na oddział intensywnej opieki medycznej. Przeszedł już operację. Lekarze określają jego stan jako krytyczny. - Mężczyzna jadąc z dużą prędkością prawdopodobnie uderzył głową w twardy, zlodowaciały stok. Miał kask narciarski, ale mimo to nieprzytomny został odwieziony do szpitala - powiedział reporterowi radia RMF FM ratownik Andrzej Marasek.