Obraz przedstawiający scenę śmierci króla Troi- Prama to najbardziej udane dzieło malarza urodzonego w Zielonej Górze - wyjaśnia Jerzy Petrus, wicedyrektor Zamku Królewskiego na Wawelu. - To jest obraz bardzo dynamiczny. Wszystkie postacie grają jakby na scenie. Ukazują własne przeżycia strachu i nienawiści. Obraz jest bardzo kolorowy. Barwy nie łagodzą dramatyzmu tej sceny, ale jeszcze ją podkreślają - podkreślił. Nowy nabytek jest również cenny z uwagi na postać malarza. Tadeusz Kuntze jest jednym z najwybitniejszych polskich malarzy XVIII wieku. Związany był z biskupem krakowskim Andrzejem Załuskim. W 1759 roku na stale wyjechał do Rzymu, ale nie zerwał z Polską - podkreśla wicedyrektor Jerzy Petrus. Utrzymywał kontakty z Polską, a też wielokrotnie podpisywał się pod obrazami jako Tadeo Polacco, podkreślając swój związek z Polską. Śledząc zachowane prace malarza, możemy powiedzieć, że ten należy do najlepszych, jakie wyszły spod jego pędzla". "Śmierć Priama" nie była dotąd znana w Polsce. Obraz należał do prywatnego kolekcjonera z Włoch. Został zakupiony dzięki dotacji Minerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.