Z ustaleń policji wynika, że mężczyzna miał być odwieziony po imprezie do domu przez znajomych jego kolegi. Jednak ci, w niewyjaśnionych do końca okolicznościach, w trakcie jazdy wysadzili go z samochodu i zostawili. Mężczyzna nie miał żadnych obrażeń zewnętrznych. Prokuratura czeka na wyniki sekcji zwłok, które będą znane najprawdopodobniej pod koniec tygodnia. Zatrzymani mogą usłyszeć zarzut nieudzielenia pomocy w sytuacji zagrożenia życia. Grozi im kara do 3 lat więzienia.