Protestujący żądali podwyżki płacy minimalnej do 60 procent średniej płacy w gospodarce, a także waloryzacji świadczeń socjalnych co najmniej o wysokość inflacji. Policja zorganizowała objazdy, czasami już kilka kilometrów przed granicą; po słowackiej stronie na drogach dojazdowych do przejść nie tworzyły się kolejki samochodów osobowych i związana z tym ewentualna pomoc dla naszych rodaków nie była potrzebna - poinformował polski konsul honorowy Tadusz Frąckowiak. Inne polsko-słowackie przejścia graniczne podczas blokady funkcjonowały normalnie, choć ruch na nich i czas oczekiwania na odprawę jest większy niż zazwyczaj - dodała Ambasada RP w Bratysławie. W związku z blokadą zwiększył się czas oczekiwania na odprawę kierowców ciężarówek; np. na przejściu Trstena - Chyżne, przez które w ciągu doby przejeżdża ponad 400 tirów, wydłużył się z 15 do 20 godzin - poinformował szef filii Urzędu Celnego w Trstenej Martin Dreveniak. Lider Konfederacji Związków Zawodowych (KOZ) Ivan Saktor zapowiedział na przejściu granicznym z Austrią, iż blokady to początek całej serii akcji protestacyjnych związkowców, którzy nie zgadzają się z "ciągle obniżającym się poziomem życia". W przyszłym tygodniu strajk ostrzegawczy organizują pracownicy oświaty, a 4 czerwca przez trzy godziny będzie blokowany ruch na słowackich autostradach i drogach szybkiego ruchu.