Do wypadku doszło ok. godz. 19.10 w Witowicach Dolnych k. Nowego Sącza, tuż po starcie samolotu typu Eurostar z lotniska w Łososinie Dolnej. Samolot rozbił się kilkaset metrów od lotniska, a ok. 70 metrów od najbliższych zabudowań. W wypadku zginął pilot i pasażer, obaj w wieku 52 lat. W nocy na miejscu katastrofy pracowali policjanci, przedstawiciele Komisji Badania Wypadków Lotniczych oraz prokurator. W poniedziałek Prokuratura Rejonowa w Nowym Sączy wszczęła śledztwo w tej sprawie. - Śledztwo dotyczy wypadku w ruchu powietrznym, którego następstwem była śmierć dwóch osób - powiedział prok. Kriger. W toku postępowania prokuratura będzie m.in. korzystała z pomocy biegłych, którzy zbadają szczątki samolotu i będą oceniali czynności pilota; zleci także wykonanie sekcji zwłok oraz przesłucha świadków z obsługi lotniska. W dniu wypadku na lotnisku w Łososinie Dolnej trwał festyn zorganizowany w 55-lecie istnienia Aeroklubu Podhalańskiego. Był on połączony z pokazami lotniczymi, ale pilot i pasażer awionetki nie brali udziału w pokazach.