Dobczycki Rynek w sobotę, 25 sierpnia, zapełnił się członkami ekipy filmowej z reżyserem Maciejem Wojtyszko i aktorami Piotrem Adamczykiem i Adamem Woronowiczem na czele. Od godzin porannych kręcone były sceny do nowego filmu "M - 20", który prawdopodobnie jesienią zagości w naszych kinach. W Dobczycach filmowcy nakręcili trzy sceny, w Biurze Obsługi Klienta w Urzędzie, które na potrzeby filmu zmieniło się w wydział komunikacji, w centrum miasta i u jubilera. Kilka dni wcześniej parę ujęć nakręcono na tle malowniczych krajobrazów Brzezowej. Reżyser na pytanie czy Dobczyce grają Dobczyce odpowiedział, "zagrają jakby-Dobczyce. Miasto do Dobczyc bardzo podobne. Nazwa Dobczyce w filmie nie pada, w napisach końcowych znajdzie się na pewno wraz z podziękowaniami". Przyznał, że "w okolicach Dobczyc znaleźliśmy wszystko co trzeba". Sceny w Dobczycach były przedostatnim dniem zdjęciowym. Na ostatni filmowcy przenieśli się w okolice Wrocławia. Zarówno Maciej Wojtyszko, jak i aktorzy podziękowali za okazaną pomoc oraz za serdeczność z jaką zostali przyjęci. "M - 20" to opowieść o dwóch braciach (w tych rolach Piotr Adamczyk i Adam Woronowicz), którzy odziedziczyli po ojcu samochód - Warszawę M - 20, należący wcześniej do Karola Wojtyły. Informację nadesłał UM Dobczyce.