Na rynku w Skawinie po kilkumiesięcznym remoncie otwarto taki właśnie przyjazny posterunek. Do dyspozycji petentów jest telewizor. Niektórzy funkcjonariusze przeszli szkolenia psychologiczne, uczące tego, jak postępować z ludźmi zdenerwowanymi czy agresywnymi. W skawińskim komisariacie pracuje ponad 60 osób. Przystosowanie go do standardów europejskich kosztowało 850 tys. złotych.