Akt oskarżenia został w czwartek skierowany do Sądu Rejonowego w Wadowicach. Podejrzanemu grozi kara od trzech miesięcy do ośmiu lat pozbawienia wolności. Stanisławowi B. zarzucono, że od 1 stycznia do 22 maja 2006 r. sprowadził, utrwalił, rozpowszechnił i publicznie prezentował za pośrednictwem sieci internetowej co najmniej sto zdjęć i siedem filmów pornograficznych z udziałem dzieci poniżej 15 lat. Podejrzany tłumaczył się, że nigdy świadomie nie używał komputera, a pliki z pornografią dziecięcą "ściągnął przez niefrasobliwość". Przeczą temu jednak zebrane dowody, zwłaszcza opinia biegłego informatyka. Stanisław B. ma wyższe wykształcenie, jest żonaty, ma dwoje dorosłych dzieci. Nie był dotąd karany. Przed sądem będzie odpowiadał z wolnej stopy. Akt oskarżenia przeciwko mieszkańcowi Wadowic jest dziewiętnastym i ostatnim skierowanym do sądu w ramach śledztwa, jakie w sprawie siatki osób, prowadzących internetową wymianę filmów i zdjęć pornograficznych z udziałem dzieci i zwierząt, prowadzą funkcjonariusze z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu pod nadzorem Prokuratury Okręgowej w Koninie. Podczas śledztwa u kilkunastu zatrzymanych osób znaleziono kilkadziesiąt twardych dysków komputerowych, na których było ponad 300 tys. zdjęć i ponad 3 tys. filmów pornograficznych z udziałem dzieci i zwierząt.