Jak szacują urzędnicy, pod Babią Górą jest przynajmniej sto nielegalnych domków. Według wójta, ich właściciele nie tylko nie płacą gminie podatków, ale też zanieczyszczają potoki ściekami. Chowaniak daje jednak szansę posiadaczom nielegalnych dacz na zgłoszenie się do gminy. Dostaną czas na legalizację domków. Abolicja skończy się 30 czerwca. - Po tym okresie moi urzędnicy będą na zdjęciach satelitarnych szukać nielegalnych domków. Gdy je znajdziemy, posypią się kary - ostrzega wójt Zawoi. Dziennik podkreśla, że pomysł korzystania ze zdjęć satelitarnych nie jest nowy. W zeszłym roku burmistrz Nowego Targu ogłosił, że zamierza utworzyć specjalny wydział, który zajmie się namierzaniem przez satelitę wszystkich domów, które są zamieszkałe, ale ich właściciele nie odprowadzają do magistratu podatków. Satelitarne śledztwo ma rozpocząć się w lipcu tego roku.