Pomieszczenia do wykonywania praktyk religijnych i skorzystania z posługi kapłana to już w instytucjach publicznych niemal norma. W szpitalach czy na lotniskach znajdują się kaplice, ale kościół należący do instytucji to rozwiązanie raczej niespotykane. Tak właśnie jest na terenie Szpitala Specjalistycznego im. Babińskiego w krakowskim Kobierzynie. A wszystko dlatego, że szpital to zespół budynków, wśród których jest także gmach kościoła. Do niedawna nawet marszałek województwa Marek Sowa nie wiedział, że do majątku samorządu należy także świątynia. Dowiedział się o tym, gdy zarząd województwa musiał rozpatrzyć wniosek o dotację na jej utrzymanie. Zarząd co prawda wsparcia nie przyznał, bo byłoby to niezgodne z prawem, ale znalazł rozwiązanie, które w praktyce będzie oznaczać przejęcie utrzymania kościoła. Formalnie rachunki będzie płacił szpital, którego właścicielem jest samorząd województwa. - Będzie on funkcjonował tak jak kaplice w innych szpitalach, a posługę będzie sprawował kapelan - mówi Sowa.