- Na stoiskach można uzyskać wszelkie potrzebne informacje dotyczące studiów w innych krajach, np. jakie wymogi trzeba spełnić, jakie są formalności do załatwienia, ile kosztują studia za granicą, jak uzyskać stypendium - powiedziała Daria Drabik z Fundacji Edukacyjnej "Perspektywy", która jest organizatorem Salonu. Na Salonie najliczniej reprezentowane są uczelnie brytyjskie. "Tam najchętniej studiują młodzi Polacy. W tej chwili na różnych uczelniach na Wyspach Brytyjskich zdobywa wiedzę ponad 3,5 tys. młodych ludzi z naszego kraju" - poinformowała Drabik. Jak zauważają organizatorzy Salonu, polscy maturzyści, którzy w ponad 80 proc. zdają na maturze język angielski, coraz częściej decydują się też na studia w Stanach, a także na antypodach - w Australii, gdzie ucząc się mogą legalnie pracować. Na Salonie można też poznać ofertę studiów w takich krajach jak Węgry, Litwa, Belgia, Szwajcaria i Finlandia. Oferty uczelni skierowane są zarówno do osób, które chcą za granicą odbyć całe studia, jak i tych, które chcą tam uczyć się tylko przez semestr lub dwa, a także dla zainteresowanych studiami doktoranckimi lub podyplomowymi. - Dobrze byłoby postudiować za granicą, lepiej poznać język obcy, poznać innych ludzi. Najpierw chciałbym jednak postudiować w kraju. Później nie wykluczam, że na trochę wyjadę. Najchętniej do Stanów Zjednoczonych lub Wielkiej Brytanii, może do Australii - powiedział tegoroczny maturzysta Piotr, który na Salon przyjechał z Siedlec. - Przyszłam porozglądać się, zobaczyć, co oferują uczelnie zagraniczne. Myślę, że fajnie byłoby wyjechać. Na razie myślę o jednym semestrze" - powiedziała Milena, studentka Politechniki Warszawskiej II roku ochrony środowiska. Podobnie jak Piotra, interesuje ją głównie oferta uczelni, na których można studiować w języku angielskim. W drugim dniu Salonu ma odbyć się konferencja "Bądź mobilny!" promująca wśród studentów udział w międzynarodowych programach edukacyjnych. "Chcemy przekonać studentów, że warto studiować za granicą. W Polsce nadal wśród młodych ludzi pokutuje przekonanie, że studia zagraniczne są tylko dla najzdolniejszych albo dla najbogatszych. To nie jest prawda. Przekonywać będą do tego m.in. przedstawiciele Polsko-Amerykańskiej Komisji Fulbrighta i Niemieckiej Centrali Wymiany Akademickiej DAAD" - powiedziała Drabik. Organizatorami konferencji, obok fundacji "Perspektywy, są: Polsko-Amerykańska Komisja Fulbrighta, Politechnika Warszawska i Samorząd Studentów Politechniki Warszawskiej. Wstęp na Salon i konferencję jest bezpłatny.