Bezkompromisowy, niezależny, niegdyś - ze względu na energiczny sposób improwizowania - nazywany był "najgłośniejszym saksofonistą świata". Peter Brötzmann urodził się 6 marca 1941 roku w niemieckim Remscheid. Jako nastolatek zaczyna grać na fortepianie w amatorskich zespołach swingowych. Kiedy słyszy be-bop, rozpoczyna samodzielną naukę gry na saksofonie. Potem przenosi się do Wuppertalu, gdzie studiuje sztuki plastyczne, jednocześnie szlifując grę na klarnecie. Pod koniec lat 50. rozpoczyna zawodową karierę muzyczną i udziela się w zespołach dixielandowych. Przełomowy jest rok 1968, kiedy oktet Petera Brötzmanna nagrywa płytę Machine Gun, album do dziś uważany za arcydzieło europejskiego free jazzu. Niemiecki saksofonista nadał temu gatunkowi mentalność punk rocka: grał dużo koncertów, wydawał płyty we własnej wytwórni, nigdy nie szedł na muzyczny kompromis, by zyskać fanów. Na lata 90. przypada renesans popularności Brötzmanna i jego najbardziej cenione przez krytyków projekty muzyczne. Peter zakłada zespoły Die Like A Dog oraz Chicago Tentet, w których udzielają się tak znani jazzmani, jak: japoński trębacz Toshinori Kondo czy Amerykanie Hamid Drake, William Parker, Ken Vandermark czy Jeb Bishop. Ci dwaj ostatni przyznają się zresztą do silnej inspiracji twórczością niemieckiego muzyka. Koncert odbędzie się 17 września (piątek) o godz. 20.00 w Klubie Fabryka w Krakowie, ul. Zabłocie 23.