- Podczas festiwalu pokazanych zostanie trzydzieści filmów polskich oraz dziesięć zagranicznych. Ich autorami są w większości ludzie młodzi, uczniowie szkół średnich oraz studenci, ale także osoby starsze, mające już duże doświadczenie filmowe - powiedział Bogusław Natkaniec, dyrektor artystyczny festiwalu. - Wśród tych ostatnich jest rekordzista świata pod względem ilości zrobionych filmów, Henryk Lehnert z Oświęcimia. Znalazł się on nawet w księdze rekordów Guinnesa, mając na swym koncie ponad trzysta zrealizowanych tytułów - dodał dyrektor Natkaniec. Od ubiegłego roku festiwal rozszerzył swoją formułę. Obok konkursu dla filmowców amatorów, wprowadzono także konkurs dla filmowców profesjonalnych, którzy zrealizowali swe obrazy poza państwową kinematografią, czyli u producentów niezależnych. - Tematyka przysłanych na nasz festiwal filmów jest bardzo różnorodna. Są wśród nich produkcje dokumentalne, animowane, a także fabularne. Większość wykonana została techniką wideo. Młodzi ludzie opowiadają w swych utworach przede wszystkim o problemach swego środowiska, o lękach i obawach młodego pokolenia. Niewiele optymizmu jest w tych filmach - twierdzi Bogusław Natkaniec. Festiwalowi towarzyszyć będą specjalne pokazy animacji i etiud Anny Matysik, studentki Wydziału Operatorskiego łódzkiej "Filmówki". Organizatorzy przewidzieli również warsztaty filmowe z udziałem autorki etiud oraz Jerzego Ridana, krakowskiego reżysera, a w tym roku także przewodniczącego jury. Organizatorem festiwalu jest krakowskie Centrum Młodzieży im. dr Henryka Jordana. Tu też zaprezentowane zastaną filmy, a 10 czerwca, nastąpi ogłoszenie wyników oraz wręczenie nagród, którymi będą, oprócz nagród pieniężnych i rzeczowych, statuetki smoka SMOFI 2001. Nagrodą specjalną festiwalu jest projekcja wybranych filmów na antenie Telewizji Polskiej S.A.