Do 7 maja tego roku kolejka przewoziła jednorazowo 30 osób, czyli 180 na godzinę. Po modernizacji, która ma zakończyć się w połowie grudnia, w ciągu godziny na szczyt Kasprowego Wierchu wyjedzie 360 pasażerów. Wagoniki będą poruszać się nie jak dotąd na jednej, ale na dwóch linach. Wciąganie lin trwało blisko 2 miesiące. - To była trudna i niebezpieczna praca. Każda lina waży około 30 ton, a prędkość przesuwu - od 1 do 8 metrów na godzinę - zależy od warunków pogodowych. We wrześniu sypał śnieg, padał deszcz, a mimo to nie ma opóźnień w pracy- zapewnił dyrektor Murzyn. Kolej linowa na Kasprowy Wierch powstała jako pierwsze tego typu urządzenie w Polsce i w Tatrach po obu stronach granicy. Jej budowę rozpoczęto 1 sierpnia 1935, a już 26 lutego 1936 ruszyła z Kuźnic na Myślenickie Turnie. Na Kasprowy wjechała 15 marca tego samego roku, czyli po 227 dniach budowy. Całkowita długość trasy wynosi ponad 4 kilometry. Koszt modernizacji kolejki to ponad 60 milionów złotych.