Wytwórcy najlepszych pierogów uhonorowani zostaną przechodnimi statuetkami Kazimierza Wielkiego, przyznawanymi w głosowaniu publiczności oraz Św. Jacka z Pierogami, nadawanymi przez profesjonalne jury. Rok temu podczas festiwalu skonsumowano ponad 180 tysięcy pierogów. Uznanie jury i publiczności zdobyły pierogi ze szpinakiem, a także z kaszą i wędzonką oraz pierogi z jabłkami w płatkach róż. W programie festiwalu przewidziano także kiermasze, koncerty oraz pokazy wyrabiania ciasta i lepienia pierogów. Krakowscy mistrzowie kuchni będą przekonywać, że pierogi są zawsze modne i jest dla nich miejsce także w kuchni XXI wieku oraz zaprezentują nowoczesne sposoby ich podawania. Jak podaje organizator - Krakowskie Biuro Festiwalowe - ideą festiwalu jest nawiązanie do jednej z najstarszych polskich tradycji kulinarnych i promocja walorów kuchni staropolskiej wśród przybywających do Krakowa turystów. Sierpniowy termin to także odniesienie do dawnego obyczaju, który w dniu święta Matki Boskiej Zielnej nakazywał kropienie ziół wodą święconą i lepienie pierogów, oraz do osoby św. Jacka Odrowąża, zm. 15 sierpnia 1257 r. i pochowanego w kościele Dominikanów w Krakowie. Według legendy, św. Jacek w czasach głodu żywił biednych pierogami, które sam wymyślił i sam przygotowywał. Według innego podania - przechadzając się ulicami Krakowa, częstował biedaków pierogami. Tymczasem ojczyzną pierogów są Chiny. Do Europy zostały przywiezione przez Marco Polo. Według historycznych przekazów, do Polski dotarły w XIII wieku, dzięki krewnemu św. Jacka - biskupowi Iwo Odrowążowi, który zachwycił się ich smakiem podczas pobytu w Kijowie.