- To będzie najdłuższa noc karnawałowa w historii Bukowiny Tatrzańskiej, bo zacznie się w środę a skończy w niedzielę - powiedział dyrektor Domu Ludowego w Bukowinie Tatrzańskiej, Bartłomiej Koszarek. 40. Góralski Karnawał rozpoczął się od parady kolędników, zbójników i muzykantów, którzy zaprzęgami konnymi przejechali przez Bukowinę Tatrzańską. Jak powiedział Koszarek, najważniejszym elementem imprezy jest przegląd najlepszych grup kolędniczych z całej Polski. - Grupy kolędnicze zostały zakwalifikowane do bukowiańskiego finału w drodze regionalnych konkursów - powiedział, i dodał, że w Bukownie kolędnicy będą rywalizować o główne trofeum imprezy - "Złotą Góralską Rozetę". W pierwszym dniu Góralskiego Karnawału na scenie Domu Ludowego w Bukowinie Tatrzańskiej prezentują się kapele regionalne. Na wieczór zaplanowano spektakl w gwarze góralskiej "Zatraceniec" w wykonaniu Amatorskiego Zespołu Teatralnego im. Józefa Pitoraka. W czwartek rozpoczną się przesłuchania konkursowe grup kolędniczych, które potrwają do soboty. Codziennie wieczorem odbywać się będą konkursy tańca zbójnickiego, popisy par tanecznych i występy zespołów regionalnych. Ciekawie zapowiada się spektakl przygotowany w góralskiej gwarze "Kiszenie kapusty według norm unijnych" w wykonaniu Zespołu Teatralnego "Maruszynianki" z Maruszyny. Na sobotę wieczorem zaplanowano wielki kulig zakończony ogniskiem i pokazem sztucznych ogni. W niedzielę, w ostatni dzień Góralskiego Karnawału, odbędą się widowiskowe wyścigi zaprzęgów konnych, zwane po góralsku kumoterkami, a wieczorem dowiemy się, kto wygrał "Złotą Góralską Rozetę". Głównym organizatorem Góralskiego Karnawału jest Bukowiańskie Centrum Kultury "Dom Ludowy". Od 1996 roku Bukowina Tatrzańska została przyjęta do Międzynarodowej Federacji Miast Karnawałowych, największej na świecie organizacja promującej i chroniącej pamięć o festiwalach i paradach karnawałowych. Federacja zrzesza ponad 500 członków i organizacji reprezentujących 100 miast w 52 krajach m.in. Rio de Janeiro.