Rozłam w koalicji KO i Nowej Lewicy w Krakowie. Nieoficjalnie: Umowa zostanie zerwana
Małopolskie struktury Nowej Lewicy zerwały zawartą kilka tygodni wcześniej umowę koalicyjną z krakowską Koalicją Obywatelską. Partie nie doszły do porozumienia w wyborze na stanowisko wiceprezydenta. Decyzja została oficjalnie ogłoszona na konferencji prasowej.

Jako pierwszy informację podał portal Onet. Interia potwierdziła ją we własnych źródłach. O godz. 18 odbyło się spotkanie struktur, na którym podjęto formalne decyzje.
Kraków: Aleksander Miszalski powołał zastępców
We wtorek prezydent Krakowa Aleksander Miszalski poinformował o powołaniu swoich trzech zastępców. Funkcję wiceprezydenta otrzymali Łukasz Sęk, Stanisław Kracik i Stanisław Mazur.
Czwartym zastępcą Miszalskiego miała zostać osoba, którą wskaże Nowa Lewica. Taki zapis pojawił się w umowie koalicyjnej, która powstała jeszcze przed wyborami samorządowymi. W porozumieniu ustalono, że Nowa Lewica nie wystawi swojego kandydata na fotel prezydenta i poprze polityka Koalicji Obywatelskiej.
Nowa Lewica zarekomendowała prezydentowi Aleksandrowi Miszalskiemu pięciu potencjalnych kandydatów na wiceprezydenta.
Prezydent Krakowa nie skorzystał z propozycji i zdecydował, że czwartą zastępczynią będzie Maria Klaman. Polityk ma być odpowiedzialna za edukację, politykę społeczną i mieszkalnictwo.
Rada Miasta Krakowa. Nowa Lewica zerwie umowę koalicyjną
Decyzja o powołaniu Marii Klaman na stanowisko wiceprezydenta Krakowa nie została zaakceptowana przez małopolskie struktury Nowej Lewicy. Politycy są przekonani, że jest to złamanie zapisów umowy koalicyjnej. W związku z tym planują jej zerwanie, co zostało na konferencji prasowej, która odbyła się o godzinie 16.
W sprawę zamieszani mają być także radni klubu Lewicy Tomasz Leśniak i Maciej Gdula. To oni mieli, za plecami władz regionu, rozmawiać z prezydentem Aleksandrem Miszalskim.
Na plotki zareagował sam Maciej Gdula, który na platformie X skomentował zamieszaniu wokół swojej osoby.
"Plotki o mojej dymisji ucieszyły skrajną lewicę i skrajną prawicę. Jako socjaldemokratyczny beton czuję się usatysfakcjonowany" - napisał wiceminister.
Ryszad Śmiałek: "Drogi Olku jeszcze jest czas"
W trakcie briefingu prasowego współprzewodniczący Nowej Lewicy w Małopolsce Ryszard Śmiałek nie ukrywał oburzenia z powodu powołania Marii Klaman wskazując, że nie jest w żaden sposób związana z Krakowem.
- Uważamy za ogromną zniewagę i potwarz dla mieszkańców Krakowa, którzy tak licznie oddali głosy, żeby osoba z Sopotu, nie mająca żadnych związków z Krakowem, zostawała wiceprezydentem miasta Krakowa - mówił.
- Sytuacja jest dla nas przykra, zdumiewająca, w trosce o dobro partii i dobro jej członków będziemy rekomendowali zakończenie współpracy z Koalicją Obywatelską - dodał.
Śmiałek potwierdził, że Nowa Lewica zarekomendowała Aleksandrowi Miszalskiemu początkowo jego, a następnie pięciu innych osób, jednak żadna z propozycji nie spotkała się z akceptacją.
- Drogi Olku jeszcze jest czas - cofnij swoją decyzję, wróćmy do rozmów (...) czas naprawdę jeszcze jest na to, żeby ugasić ten pożar, siąść i porozmawiać - zaapelował.
Zgodnie z zapowiedzią w trakcie spotkania małopolskich struktur Nowej Lewicy zdecydowano o zerwaniu umowy koalicyjnej.
"Rada Miejska Nowej Lewicy w Krakowie podejmuje decyzję o wycofaniu poparcia dla Koalicji z klubem Koalicji Obywatelskiej w Radzie Miasta Krakowa (...) Nowa Lewica w Krakowie informuje jednak, że w trosze o wolę wyborców, jej radni będą popierać w Radzie Miasta Krakowa pomysły, projekty i uchwały zgodne z programem Nowej Lewicy i jej wartościami" - napisano.
-----
Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage - polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!