- Akt oskarżenia w tej sprawie trafił do Sądu Rejonowego dla Krakowa Nowej Huty - poinformowała we wtorek rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Bogusława Marcinkowska. Sprawa dotyczy wydarzenia z 4 czerwca ubiegłego roku na rzece Szreniawa pod Krakowem. Rodzice zezwolili pływającemu kajakiem sąsiadowi, by zabrał na przejażdżkę ich 6-letnią córkę. Stan wody na rzece był wówczas bardzo wysoki z uwagi na trwającą w Małopolsce powódź. W czasie przejażdżki kajak wywrócił się, obydwoje utonęli. Ciało dziewczynki wyłowiono po kilku dniach; ciało mężczyzny odnaleziono po kilkunastu. Jak ustalono, miał w organizmie 1,9 promila alkoholu. Oskarżeni rodzice przyznali się do zarzutów. Jak wyjaśniali, według nich rzeka była tego dnia spokojna, panowała słoneczna pogoda i nie zdawali sobie sprawy z niebezpieczeństwa. Nie byli też w stanie stwierdzić, że sąsiad znajduje się w stanie upojenia alkoholowego. Zadeklarowali chęć dobrowolnego poddania się karze. Wnioski w tej sprawie z uzgodnioną z prokuratorem karą trafiły do sądu z aktem oskarżenia.