Rodzice w Oświęcimiu nie są chętni do posyłania 6-latków do szkoły. Z ostatnich danych wynika, że takim rozwiązaniem zainteresowani są rodzice zaledwie 6 dzieci. - Są to dane jeszcze sprzed przyjęcia ustawy, ale z sygnałów, jakie do nas docierają, dużego boomu nie ma - mówi Barbara Rokowska, dyrektor Zarządu Szkół i Przedszkoli Miejskich. Zgodnie z ustawą od 1 września rok szkolny wspólnie z 7-latkami rozpoczną 6-latki. W przypadku tych drugich nie jest to jeszcze obowiązkowe. Decyzja zależy od rodziców, którzy mają po prostu taką możliwość. Bardzo wielu jest do tego pomysłu sceptycznie nastawionych i raczej nie skorzysta z takiego rozwiązania. - Szkoły nie są do tego jeszcze przygotowane. Poza tym obawiam się, że mój syn nie będzie w stanie nadążyć za 7-latkami, którzy przecież mają już za sobą "zerówkę". Nie chcę, aby dziecko zniechęciło się do szkoły zaraz na początku - mówi matka 6-letniego Jasia. Na pewno szans na utworzenie osobnej klasy w żadnej ze szkół podstawowych nie ma. W oświęcimskim Zarządzie Szkół i Przedszkoli Miejskich rozważano wariant powołania klasy dla 6-latków w jednej placówce - Szkole Podstawowej nr 9. Pod warunkiem jednak, że będzie przynajmniej 25 dzieci. W "dziewiątce" jest przygotowana pod tym kątem klasa. Drugi warunek jest taki, że jeśli rodzice by się zdecydowali, to ich pociechy musiałaby chodzić do SP 9 przez cały okres edukacji, czyli 6 lat. Wszystko wskazuje, że będzie to pomysł, którego nie uda się zrealizować. Po pierwsze bardzo wątpliwe jest, czy w ogóle będzie aż tylu rodziców, gotowych posłać swoje pociechy do szkoły, a po drugie, jeśli byliby nawet chętni na taki krok, to ze wstępnego rozeznania wynika, że szczególnie tym mieszkającym w oddalonych dzielnicach ciężko byłoby codziennie dowozić swoje dziecko do "dziewiątki". Natomiast, zdaniem dyrektor Rokowskiej, z samym zapewnieniem odpowiednich warunków dla 6-latków nie powinno być problemów, chociaż MEN wycofał się z wcześniejszych obietnic wsparcia pod tym względem samorządów. W Zarządzie Szkół i Przedszkoli Miejskich szacują, że na przygotowanie klasy dla 6-latków, w tym przede wszystkim zakup wyposażenia potrzeba ok. 10 tys. zł. Na pewno problemu nie stanowią na przykład toalety. Obowiązkowo "sześciolatki" pójdą do szkoły od roku szkolnego 2012/2013.