W rocznicę pierwszego transportu na terenie byłego niemieckiego obozu odprawiona zostanie msza święta w intencji wszystkich ofiar. Złożone zostaną także kwiaty przed Ścianą Straceń, gdzie Niemcy zgładzili wiele tysięcy osób, głównie Polaków. 14 czerwca został ustanowiony przez Sejm Narodowym Dniem Pamięci Ofiar Nazistowskich Obozów Koncentracyjnych. Pomysł stworzenia w Oświęcimiu obozu koncentracyjnego powstał w Urzędzie Wyższego Dowódcy SS i Policji we Wrocławiu. Wystąpił z nim pod koniec 1939 roku podległy mu inspektor policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa Oberfuehrer SS Arpad Wigand. Niemców niepokoiły mnożące się raporty o przepełnieniu więzień na Górnym Śląsku i w Zagłębiu Dąbrowskim. Narastał ruch oporu, który - ich zdaniem - można było ugasić jedynie stosując masowe aresztowania. Wigand jako najlepszą lokalizację dla nowego obozu wskazywał Zasole, peryferyjną dzielnicę Oświęcimia, którego nazwa została zmieniona na niemiecką Auschwitz. Podkreślał, że więźniów można osadzić niemal natychmiast w istniejących koszarach po polskiej armii. Teren umożliwiał ewentualną rozbudowę obozu i odizolowanie go od świata zewnętrznego. Wigand wskazywał też na dogodne połączenia kolejowe. Nieopodal biegła linia łącząca Oświęcim ze Śląskiem i Generalnym Gubernatorstwem. Rozkaz założenia obozu wydał 27 kwietnia 1940 roku Reichsfuehrer SS Heinrich Himmler. Organizacją zajął się Rudolf Hoess. 20 maja 1940 roku do Rapportfuehrer Gerhard Palitzsch przywiózł do Auschwitz 30 więźniów, niemieckich kryminalistów osadzonych w Sachsenhausen. Na rękach wytatuowano im numery od 1 do 30. Więźniowie ci stworzyli zaczątek kadry funkcyjnej. Za datę uruchomienia obozu uważa się 14 czerwca 1940 roku. Tego dnia do KL Auschwitz z więzienia w Tarnowie dotarł pierwszy transport 728 polskich więźniów politycznych, skierowanych tu przez dowódcę policji bezpieczeństwa i służby bezpieczeństwa w Krakowie. Wśród deportowanych byli żołnierze kampanii wrześniowej, którzy usiłowali przedrzeć się na Węgry, członkowie podziemnych organizacji niepodległościowych, gimnazjaliści i studenci, a także kilku polskich Żydów. Pociąg składał się z wagonów osobowych drugiej klasy. Po przybyciu do Auschwitz więźniom wytatuowano numery od 31 do 758 i umieszczono na okres kwarantanny w budynkach dawnego Polskiego Monopolu Tytoniowego, nieopodal terenu dzisiejszego Państwowego Muzeum Auschwitz-Birkenau. Najniższy numer - 31 - wytatuowano Stanisławowi Ryniakowi. Wojnę przeżyło 239 spośród 728 więźniów. Pozostali zginęli w obozie lub też ich dalszy los nie jest znany. W Auschwitz hitlerowcy uwięzili około 140-150 tysięcy Polaków. Około 70-75 tysięcy zginęło w obozie, a wielu po przeniesieniu do innych obozów. W pierwszym okresie istnienia obozu polscy więźniowie, dla których go zakładano, dominowali liczebnie. W 1942 roku wskutek coraz liczniejszych transportów Żydów z całej niemal Europy, liczba więźniów Polaków i Żydów zrównała się, a później liczba Żydów zaczęła rosnąć. W drugiej połowie 1942 roku stanowili już około połowy ogólnego stanu więźniów, a od 1943 roku - większość. Obóz Auschwitz został wyzwolony 27 stycznia 1945 r. przez radzieckich żołnierzy z 100. Lwowskiej Dywizji Piechoty 60. Armii I Frontu Ukraińskiego. W walkach o wyzwolenie obozu i miasta Oświęcimia zginęło ponad 200 żołnierzy radzieckich. W KL Auschwitz Niemcy zgładzili co najmniej 1,1 miliona ludzi, głównie Żydów, a także Polaków, Romów, jeńców radzieckich i osób innej narodowości.