"Szyby zaczęły dzwonić. Dom się ruszał. Po około dwóch minutach był drugi wstrząs, ale lżejszy. Podłoga się ruszała" - opowiadał RMF FM pan Dariusz. "Trzęsło kilka sekund. Co jakiś czas nas odwiedzają nas takie wstrząsy" - dodał inny słuchacz radia pan Marek. "Było kilka zgłoszeń. Na tym etapie sytuacja się ustabilizowała" - przekazało RMF FM małopolskie Centrum Zarządzania Kryzysowego. "Miejmy nadzieję że nie dojdzie do kolejnych. Tym bardziej, że nie mamy potwierdzenia z żadnej ze stacji sejsmicznych na chwilę obecną. Wstrząsy były niewielkie w stosunku do tego, co było ostatnio. Zgłoszenia mieszkańców trzeba potraktować poważnie, ale nie mamy potwierdzenia co do siły i konkretnego miejsca zdarzenia" - informuje Centrum Zarządzania Kryzysowego. Kilka dni temu w Jaworznie, Chełmie Śląskim, Imielinie, i Chrzanowie odczuwalne były wstrząsy pochodzące z kopalni "Ziemowit" . "Nie wstrzymano wtedy wydobycia i nie wycofano załogi, bo nie było takiej potrzeby" - tłumaczył wtedy na antenie RMF FM rzecznik Kompanii Węglowej Tomasz Głogowski.