Jak podaje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w niemal całym kraju temperatury spadną poniżej zera. To sprawi, że mokra nawierzchnia chodników i dróg będzie zamarzać. Dlatego na "szklankę" na jezdni muszą uważać i piesi, i kierowcy. W Małopolsce jazdę dodatkowo utrudniają śnieżyce. Bardzo trudne warunki panują na Zakopiance. Po południu w rejonie Rdzawki, między Rabką, a Nowym Targiem, na śliskim, ośnieżonym podjeździe utknęła cysterna. Próbowała powoli podjechać, a za nią równie powoli poruszał się kilkukilometrowy sznur samochodów w stronę Krakowa. Także tiry mają problemy z podjazdem w Klikuszowej. Tam również utworzył się spory korek. Drogowcy radzą omijać Zakopiankę, a spróbować dojechać pod Tatry przez Czarny Dunajec. Ta droga jest biała, ale przejezdna. Trudne warunki panują także na Podkarpaciu. W piątek wieczorem w miejscowości Bukowa (Podkarpackie) tir zablokował drogę krajową nr 73. Kierowca nie poradził sobie na śliskiej nawierzchni i stracił panowanie na autem, które stanęło w poprzek drogi. Tira udało się już usunąć. Obecnie krajowa "73", prowadząca z Kielc do Jasła, jest już przejezdna. Jak poinformował rzecznik podkarpackiej policji podkom. Paweł Międlar, przyczyną wypadku były bardzo obfite opady śniegu, jakie występują w okolicach Dębicy. Kierowcy muszą się liczyć z trudnymi warunkami także na drodze krajowej nr 4 w okolicach Dębicy. Trasa w miejscowości Podgrodzie była przez chwilę zablokowana przez tira. Obecnie droga jest już przejezdna, ale jazdę utrudnia padający nadal śnieg.