Wystawiając swój czas na aukcji, Mateusz napisał: "Właśnie otrzymałem wiadomość, że moja koleżanka zwyciężyła pierwszy etap choroby, z którą boryka się już od kilku lat. Rak gnieżdżący się w jej ciele doznał całkowitej remisji. Nie jest to jednak koniec jej zmagań z owym perfidnym choróbskiem. By nie doszło do nawrotów, niezbędna jest kontynuacja kosztownego leczenia". Jak tłumaczył, jego przyjaciółka potrzebuje dużych pieniędzy. Dlatego w zamian za nie Mateusz zaoferował swój czas. "Potrzebujesz kogoś, z kim mógłbyś/mogłabyś porozmawiać? - Chcesz się wytańczyć lub pójść z kimś do kina/teatru, a nie masz z kim? - Potrzebujesz pomocy w pracach domowych, dobrego kucharza, albo niańki do dziecka? Wylicytuj sobotę w moim towarzystwie!" - reklamował się na znanym portalu aukcyjnym. Pomysł niezwykle spodobał się RMF FM, radio przystąpiło do licytacji i wygrało. - Jestem pozytywnie zaskoczony. Cieszę, że trafiłem pod opiekę RMF FM, że zostałem wylicytowany przez tę stację - tak Mateusz zareagował, gdy poinformowano go, że aukcja została zakończona, a jego czas kupiła ta stacja. - Jestem w stanie zrobić wszystko, o co poprosicie, ale zgodnie z zasadami, które umieściłem na swojej stronie - zaznaczył z uśmiechem. A jakie zadanie otrzyma od RMF FM człowiek o wielkim sercu? Poprowadzi na antenie tego radia program! O tym, w którą sobotę będziecie mogli spotkać się z Mateuszem Morawcem poinformujemy was już niebawem. Dochód z aukcji trafi na konto Fundacji "Rak'n'Roll - Wygraj Życie", która następnie przekaże je Marzenie. To jednak kropla w morzu potrzeb. Jak zaznaczył Mateusz, na konto fundacji cały czas można wpłać pieniądze. - Cały czas czekamy. Potrzebna jest spora suma. Na szczęście mamy nieco czasu. Jesteśmy w nieco bardziej komfortowej sytuacji niż inne osoby, które potrzebują tego leku na teraz. Marzena jest w etapie remisji, mamy czas, by uzbierać pieniądze - podkreśla. Mateusz Morawiec to student kierunku pedagogika, animacja społeczno-kulturalna. Chce pomóc swej koleżance ze studiów, Marzenie, która pochodzi z Jastrzębia-Zdroju. Dowiedz się więcej, kliknij!