Samochodem w okolice Kopca Kościuszki przyjechał 53-letni mężczyzna. Po krótkim postoju na parkingu w jego aucie eksplodowała bomba domowej roboty. Na miejscu bardzo szybko zjawiła się policja i pogotowie ratunkowe. Rannego mężczyznę zabrano do szpitala, a policjanci zaczęli zabezpieczać ślady. W samochodzie odnaleziono jeszcze jeden ładunek, który nie eksplodował. Po przesłuchaniu rodziny śledczy wstępnie ustalili, że 53-latek próbował popełnić samobójstwo. (mal) Maciej Grzyb