Wstępne oględziny zniszczonej skody, którą odnaleziono w garażu jednego z mężczyzn, wskazują, że to właśnie ten samochód uczestniczył w tym tragicznym wypadku. Zatrzymani mężczyźni w wieku 17 i 21 lat mieli także zeznać, że wieczorem, kiedy doszło do wypadku, pili alkohol. Mieszkańcy Sądecczyzny jeszcze dziś usłyszą zarzuty. Przykryty folią samochód był ukryty w zamkniętym garażu. Pojazd posiadał poważne uszkodzenia. Do tragicznego wypadku doszło w sobotę przed północą na drodze powiatowej. Na poboczu znaleziono tam ciała trzech osób: małżeństwa w wieku 36 lat oraz ich 10-letniego syna. Sprawca wypadku, nie udzielając pomocy poszkodowanym, uciekł z miejsca zdarzenia. (ł)