"Na całej tej długości mamy bardzo różne znaleziska. Zaczynając od ul. Sereno Fenna, gdzie znaleźliśmy jakieś fundamenty budynków. Ulica Sereno Fenna została wytyczona dopiero w XIX wieku, a te budynki, które znaleźliśmy, były z XVIII wieku. Na pl. Biskupim, według przekazów historycznych, miał być średniowieczny cmentarz związany z przedmieściem Biskupie. Na niego w tamtym miejscu nie trafiliśmy - znaleźliśmy bunkier przeciwlotniczy z 1944 roku" - opowiada archeolog Justyna Jarosz-Romaniec. Na cmentarz, który zaskoczył naukowców, natrafiono dopiero na pl. Słowiańskim. "Odkryliśmy tam bardzo ładnie ułożone, w bardzo dobrym stanie zwłoki i ossuarium. Z jednego takiego rowu wynieśliśmy ponad 30 czaszek" - relacjonuje archeolog Beata Golińska. "W ul. Krowoderskiej na odcinku od pl. Biskupiego do pl. Słowiańskiego natrafiliśmy na niewielkie fragmenty bruków. Nie wiemy dokładnie, jak to datować, wszystko przed nami, ale na jednym fragmencie leżał położony tak sobie wielki topór. Mieliśmy wizję, że jest to topór katowski, bo mogli tędy przechodzić kaci na ul. Helclów, gdzie były szubienice. To trzeba jednak dokładnie sprawdzić" - podkreśla Jarosz-Romaniec. Największym skarbem jest natomiast prawdopodobnie medalion lub broszka z wizerunkiem papieża Pawła II. "Zastanawialiśmy się, czy jest to pieczęć, czy jest to jakiś rodzaj medalionu, czy może broszki. Znalezisko pochodzi prawdopodobnie z XV wieku. To jest bardzo podobne do pieczęci papieża Pawła II" - wyjaśniają archeolożki. Skarby zostaną teraz wysłane do badań spektrometrycznych na AGH, później będą poddane konserwacji. Po opracowaniu wyników badań archeolodzy chcą zorganizować dla krakowian serię wykładów nt. znalezisk i miejsca, w którym żyją.