Mieszkańców ewakuowano z najbardziej zagrożonego rejonu w okolicach rzeki Breń, z ulic Nabrzeżnej i Oleśnickiej w Dąbrowie Tarnowskiej. W nocy częściowo wylała rzeka, zatapiając okoliczne ulice, piwnice i posesje. W całym powiecie obowiązuje alarm powodziowy. Strażacy przygotowują się teraz do ewakuacji części mieszkańców w miejscowości Swarzów. Mieszkańcy są transportowani do swoich rodzin lub do Urzędu Gminy w Dąbrowie Tarnowskiej, gdzie działa centrum kryzysowe. To niejedyny rejon, gdzie ulewy dają się we znaki. Późnym wieczorem RCB wydało ostrzeżenie trzeciego - najwyższego - stopnia dla 11 powiatów na pograniczu województw: świętokrzyskiego, małopolskiego i podkarpackiego. Lokalnie może spaść nawet 130 litrów wody na metr kwadratowy. Według rzecznika straży pożarnej, od wczoraj strażacy wyjeżdżali 1150 razy do usuwania skutków wichur, burz i deszczu. Marek Wiosło