Jak poinformował dziennikarzy we wtorek dyrektor Centrum Rozwoju Miasta Krzysztof Madej, w replice starego tramwaju funkcjonowała będzie mała kawiarenka. - Wydaliśmy pozwolenie na budowę kawiarenki po konsultacji z konserwatorem zabytków. Z inicjatywą w sprawie posadowienia tramwaju w tym miejscu wyszedł prywatny przedsiębiorca - zaznaczył Madej. Elektryczne tramwaje w Tarnowie kursowały w latach 1911 - 1942, łącząc Śródmieście z oddalonym na południowy zachód dworcem kolejowym. Na początku XX w. Tarnów był trzecim miastem w ówczesnej Galicji (po Lwowie i Krakowie), w którym uruchomiono tramwaje elektryczne. Wagony miały czerwony kolor z błękitno-złotym herbem miasta. Nazywano je pieszczotliwie "biedronkami". Wzorowane były na tego samego koloru tramwajach lwowskich. Stale kursowało sześć wozów, co 6 minut od godz. 6 rano do 10 wieczorem. Dwa wozy tramwajowe pozostawały w zapasie w zajezdni. Długość tarnowskiej linii tramwajowej wynosiła 2580 m. Wiodła od ul. Burtniczej, Lwowską, Wałową, Krakowską do dworca kolejowego. Tramwaj w Tarnowie zlikwidowały okupacyjne władze niemieckie w 1942 r. Według okupanta, trakcja przeszkadzała w ruchach wojsk na wschód i została rozebrana.