Policja ani prokuratura nie chciały wczoraj ujawnić, jakie było wskazanie alkomatu. Z nieoficjalnych informacji wynika, że Roman Trojanowicz miał około dwóch promili alkoholu w wydychanym powietrzu - czytamy w Polsce Gazecie Krakowskiej. Radny przyznał się do winy. Wystosował oświadczenie, w którym przeprosił wszystkich wyborców i mieszkańców powiatu. - Nie będę próbował znaleźć wytłumaczenia dla siebie i z pokorą przyjmuję słowa krytyki - napisał. Poinformował, że 1 marca zamierza złożyć mandat radnego. Samorządowiec został zatrzymany do kontroli drogowej w sobotę o godz. 22.35 na ul. Kościuszki w Gorlicach. Osoby, które w tym dniu towarzyszyły radnemu, potwierdzają, że po południu kibicował zawodnikom uczestniczącym w halowym turnieju piłki nożnej. Potem, w węższym, kilkuosobowym gronie uczestniczył w zakrapianym spotkaniu. Znajomi radnego dziwią się jednak, że nie zostawił swojego volkswagena na parkingu przy Ośrodku Sportu i Rekreacji w Gorlicach. Mieszka bowiem kilka ulic dalej. - Znamy się od blisko sześciu lat. Takie sytuacje nie zdarzały mu się nigdy wcześniej. Nawet jeśli w gronie znajomych, po pracy, siadaliśmy przy drinku, nigdy nie prowadził później samochodu. Zostawiał po prostu auto na parkingu - mówi Czesław Kłapsa, prezes zarządu powiatowego PSL w Gorlicach. Choć Trojanowicz nie jest członkiem PSL, to właśnie z listy tego ugrupowania w 2002 r. startował w wyborach samorządowych. Ubiegał się wówczas o fotel burmistrza Gorlic. Nie zakwalifikował się do drugiej tury wyborów. Podobnie było w 2006 r. Trojanowicz to osoba powszechnie znana i szanowana w Gorlicach. Jest prezesem gorlickiego Oddziału PTTK i honorowym Starszym Cechu Rzemiosł i Przesiębiorczości. Prokurator Tadeusz Cebo potwierdził wczoraj, że doczasu rozprawy Trojanowiczowi zatrzymane zostało prawo jazdy. Za prowadzenie auta po pijanemu grozi mu kara grzywny, ograniczenie lub pozbawienie wolności do lat dwóch. Co jeszcze? Być może utrata pracy w zawodzie nauczyciela. Trojanowicz uczył języka niemieckiego w Zespole Szkół Zawodowych. Jako radny powiatowy Trojanowicz był zwolennikiem publikowania wizerunku kierowców, którzy siadają za kółkiem pod wpływem alkoholu.