- Szkolenie bywa potrzebne, jeżeli przyjmujemy gości lub wyjeżdżamy na delegacje - mówi Wiesław Misztal, wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa. Sam jednak przyznaje, że na delegacje nie wyjeżdża. - Dla innych radnych ważne jest nie tylko szkolenie. Wszak radni powinni mieć okazję lepiej się poznać, np. w ramach wieczornej integracji - mówi jeden z samorządowców. Powinni bardziej myśleć o mieście i o ludziach, a nie o sobie - komentują krakowianie, z kieszeni których zostaną pokryte koszty pobytu w Zawoi ponad 30 osób.