Zgodnie z obowiązującymi przepisami anteny o wysokości do 3 metrów nie wymagają pozwolenia ani zgłoszenia - mogą być stawiane bez ograniczeń. Zdarza się jednak, że nawet większe maszty powstają bez pozwoleń, jako samowola budowlana. - Największe kontrowersje wzbudza fakt gwałtownego, niekontrolowanego rozwoju sieci stacji bazowych, stawianie ich na budynkach mieszkalnych, szkołach czy szpitalach. Niejednokrotnie mamy do czynienia z łamaniem przepisów przez operatorów, którzy stawiają anteny bez pozwoleń - powiedział gazecie radny PO Paweł Ścigalski. Zdaniem radnych, władze samorządowe są pozbawione kontroli nad antenami, konserwator zabytków nie może zakazać ich lokalizacji, a nadzór budowlany nie może skutecznie wstrzymać ich budowy. Radni przegłosowali rezolucję do władz o wprowadzenie uregulowań prawnych i weryfikację obowiązujących norm promieniowania. Więcej w "Dzienniku Polskim".