Projekt radnych oburzył mieszkańców Krakowa. Zgodnie z nim, podczas gdy "zwykły" mieszkaniec miasta płaciłby abonament za parkowanie w strefie w wysokości 500 złotych, radni parkowaliby za jedyne 10 złotych - czyli prawie za darmo. Zanim jednak do tego dojdzie, muszą oni przekonać wojewodę o słuszności podjętej przez nich uchwały. Pojawiły się bowiem głosy, iż narusza ona konstytucyjną zasadę równości wobec prawa. Jeśli im się to nie uda, wprowadzone przez nich zmiany zostaną unieważnione i radni będą musieli płacić za parking... jak zwykli śmiertelnicy. Ostatecznie decyzja w sprawie ważności uchwały musi zostać podjęta do 30 lipca.