Nazwiska pozostałych luminarzy literatury, którzy będą patronować kolejnym dniom festiwalu, okryte są tajemnicą. Organizatorzy zamierzają ujawniać je w miesięcznych odstępach. Festiwal potrwa tydzień - od 3 do 7 listopada i zbiegnie się w czasie z Targami Książki w Krakowie, które co roku przyciągają ok. 20 tys. miłośników literatury. Organizatorzy festiwalu mają nadzieję, że obydwie imprezy będą oddziaływać ze zdwojoną siłą, i przyciągną kilkukrotnie większą publiczność. - Chcemy stworzyć naprawdę wielką imprezę. Tak aby na krakowskich Targach Książki pojawiło się nie 20, a 60 tys. osób. Chcemy, by podczas tego listopadowego tygodnia cały Kraków żył literaturą - powiedział pełnomocnik prezydenta Krakowa ds. kultury i promocji miasta, Filip Berkowicz. Festiwal im. Conrada z założenia nie będzie poświęcony jednemu pisarzowi, czy grupie literatów; ma być przeglądem różnorodności nie tylko literackiej, ale i artystycznej świata. Ma ukazywać wielobarwną mozaikę artystyczną pisarzy, myślicieli, twórców. Ma być miejscem, gdzie zderzają się światopoglądy, estetyki i postawy; miejscem spotkań laureatów prestiżowych nagród, autorów światowych bestsellerów, wybitnych humanistów naszych czasów, tłumaczy i wydawców. Takie są zamiary i deklaracje organizatorów: Fundacji "Tygodnika Powszechnego", Krakowskiego Biura Festiwalowego oraz miasta Kraków. - Festiwal nie jest poświęcony Josephowi Conradowi. Conrad jest jedynie jego wielkim patronem -powiedział dyrektor artystyczny imprezy, profesor UJ Michał Paweł Markowski. - Zdecydowaliśmy się na Conrada, bo łączy on swoją postacią dwa nurty: swojski, polski, związany z tradycją kultury i literatury polskiej ale także literatury światowej. Conrad był Polakiem, wychował się jako Polak, ukształtował się w polskiej tradycji, a jednocześnie jest to jedyny z Polaków, który zasłynął pisząc nie w polskim, lecz w innym języku - wyjaśnił. W pierwszym dniu festiwalu, 3 listopada, zaplanowano m.in. "Szkołę pisania z Pascalem Quignardem", czyli seminarium dla pisarzy i tłumaczy; panel poświęcony tłumaczeniu literatury starożytnej "Martwe języki, żywe przekłady"; Debatę krytyczną "Popioły i diamenty. Wielka rewizja polskiej literatury XX w." i wieczorne spotkanie miłośników literatury z Pascalem Quignardem. Będzie też akcent conradowski - rozstrzygnięcie ogólnopolskiego konkursu na opowiadanie nawiązujące do twórczości J. Conrada. Patronat nad konkursem objął Stefan Chwin, który także będzie gościem festiwalu. Wśród imprez towarzyszących w pierwszym dniu festiwalu zaplanowano m.in. pokaz filmu "Wszystkie poranki świata" Alaina Corneau, opartego na głośnej powieści Pascala Quignarda pod tym samym tytułem. Pisarz jest też współautorem scenariusza. Pascal Quignard - francuski powieściopisarz, muzyk, eseista i tłumacz z łaciny i języka chińskiego - w 2002 r. został laureatem Nagrody Goncourtów za książkę "Błędne cienie". Pochodzi z Hawru. Ukończył filozofię na Uniwersytecie w Nanterre. Gra na wiolonczeli. W 2008 r. w Polsce ukazała się jego najnowsza książka "Noc seksualna". Quignard jest nazywany "najbardziej obrazoburczym ze współczesnych francuskich pisarzy".