Przerwa w występach również nawiązywała do klimatu imprezy. Tradycyjne afrykańskie potrawy o trudnych do powtórzenia nazwach zdobyły tego dnia wielu nowych miłośników. Nie pierwszy to dowód rosnącej popularności specjałów z Tanzanii i innych orientalnych krain wśród Małopolan, stąd być może już wkrótce w Krakowie powstanie afrykańska restauracja. Po oryginalnej kolacji, goście zaproszeni zostali na dziedziniec, gdzie pośród mroków późnego wieczoru i przy wtórze wibrujących rytmów młodzi artyści zaprezentowali Fire Show - taniec z płonącymi, zawieszonymi na łańcuchach kulami. Atrakcje te, mimo zaledwie drugiej edycji imprezy, mają już swych wiernych wielbicieli. Są wśród nich: Bożena Szczygieł-Gruszyńska, współtworząca z mężem Bogdanem olkuskie Muzeum Afrykanistyczne, Wójt Gminy Klucze Małgorzata Węgrzyn, której towarzyszyli zaprzyjaźnieni samorządowcy zza południowej granicy, a także Zastępca Burmistrza Olkusza dr Włodzimierz Łysoń wraz z Przewodniczącym Komisji Kultury Rady Miejskiej Łukaszem Kmitą. Zapewne nie zabraknie ich również za rok. Olkuską część Pustynnych Miraży zorganizował Miejski Ośrodek Kultury wspólnie ze Stowarzyszeniem "Polska Sahara" oraz Afrykańskim Kołem Naukowym Uniwersytetu Jagiellońskiego. Wiadomość pochodzi ze strony oficjalnej Urzędu Miasta w Olkuszu.