Paradoksalnie to pogoda jest turystycznym wybawicielem Zakopanego. Deszcz pada od soboty, temperatura zamiast rosnąć, spada. W Zakopanem jest 13 stopni, a na Kasprowym Wierchu tylko 5. Nie ma więc po co wybierać się na tatrzańskie szczyty. Być może uda się też uniknąć korków na zakopiance, bo nikt nie będzie czekał do ostatniej chwili z wyjazdem spod Tatr. Słuchaj Faktów RMF.FM