Władysław Gałka należał do tego pokolenia, które drogo zapłaciło za swoją walkę o wolną Polskę. Z konspiracji antyniemieckiej przeszedł w 1945 r. do konspiracji antykomunistycznej. Działacz Stronnictwa Narodowego, żołnierz NOW, pracownik krakowskiej Delegatury (zastępca Mieczysława Pszona), aresztowany w 1947, skazany na karę śmierci. Jak wielu uczestników konspiracji antykomunistycznej trafił na wiele lat do stalinowskiego więzienia i zaznał tam wszystkiego, czym "ludowa sprawiedliwość" traktowała "wrogów ludu": łamania procedury karnej, tortur psychicznych i fizycznych, oczekiwania na egzekucję, potem - po ułaskawieniu - długich lat więziennej nędzy i izolacji. Jak wielu narodowców pozostał obywatelem drugiej kategorii także po wyjściu z więzienia. Dla tych ludzi Październik nie oznaczał ani pełnej rehabilitacji (zmniejszono mu jedynie wyrok do 12 lat), ani przywrócenia szans życiowych. Pozostawali byłymi więźniami politycznymi gorszego gatunku. A mimo to Władysław Gałka przetrwał: jako polski patriota, jako chrześcijanin, w końcu jako człowiek. Niezwykłym tego świadectwem są także jego listy z więziennej celi. Jak toczył swoją, często samotną walkę, o uratowanie "tego co najważniejsze"? Z jakich duchowych zasobów czerpał siły pozwalające przetrwać? Jakie znaczenie miała postawa jego bliskich po drugiej stronie więziennego muru? O tym będzie mowa 15 maja w Bibliotece przy ul. Rajskiej w Krakowie (sala 315, III piętro). Początek spotkania o godz. 18.00. Polecamy: "Masz rywalkę Polskę". Korespondencja więzienna Władysława Gałki (1949-1956), Instytut Pamięci Narodowej, Warszawa 2012. Redakcja: Maria Kamykowska, Jan Żaryn, Leszek Rysak (współpraca).