Policjantom pomogli sąsiedzi 84-letniej kobiety. Zaniepokoił ich fakt, że starsza pani przestała pojawiać się na podwórku. Natychmiast skontaktowali się z jej krewnym, który przyjechał do Krakowa. Miał on jednak problemy, by wejść do domu. Nie został do niego wpuszczony przez jej syna. Zawiadomił więc policję. Patrol funkcjonariuszy, po wejściu do domu, bez problemu odnalazł w piwnicy, przykryte kocami i kartonowymi pudłami, ciało kobiety. Przyczynę zgonu kobiety wyjaśnie sekcja zwłok, a zatrzymany syn zmarłej odpowie także za oszustwo, czyli pobieranie nienależnej mu emerytury. Grozi mu do 8 lat więzienia.