Objazd, który został wyznaczony przez Węgrzce Wielkie, Zakrzów, Podłęże, Staniątki do Niepołomic jest dwa razy dłuższy niż droga, na której budowany jest most. Co więcej, objazd przebiega przez kolejne inwestycje drogowe. W Węgrzcach Wielkich prowadzone są prace, które mają na celu poszerzenie drogi oraz stworzenie bezpiecznego pobocza dla pieszych. Do niedawna prowadzone były również prace przy budowie ronda w Staniątkach oraz nowej nawierzchni drogi. Powodowało to liczne utrudnienia dla kierowców i duże korki. Tydzień temu na szczęście skończyły się prace przy rondzie i nowej nawierzchni, co poprawiło sytuację na drodze, ale w dalszym ciągu kierowcy narzekają na utrudnienia. W Węgrzcach Wielkich stan drogi jest tragiczny i nawet przy małej prędkości można uszkodzić samochód. Kolejnym powodem narzekań jest czas, w którym rozpoczęto inwestycje - 18 lipca. Jest to pora żniw i zbiorów, a wielu rolników posiada pola po obu stronach rzeki, co utrudnia im prace. Przedstawiciele Zarządu Dróg Powiatowych w Wieliczce odpowiadając na pytanie: Dlaczego w okresie żniw i zbiorów przeprowadzana jest inwestycja, odpowiadają: "Spowodowane jest to otrzymaniem środków finansowych z rezerw funduszu państwa, które w większości pokrywają koszty budowy." - Gdyby na rzece postawili kładkę dla przejazdu samochodów osobowych, to nie byłoby dużych korków na trasie objazdu, mieszkańcy mieliby ułatwiony dojazd do pracy, a parafianie łatwiejszy dostęp do kościoła. Ta kładka, którą dano, jest tylko dla pieszych i rowerzystów i nie rozwiązuje problemu z dojazdem - mówi proboszcz parafii pod wezwaniem WNMP w Grabiu, do której należą parafianie po obu stronach rzeki. Trudno się nie zgodzić proboszczem, bo kładka umożliwiająca przejazd samochodom osobowym rozwiązałaby większość problemów. Jednak ku zdziwieniu mieszkańców ZDP w Wieliczce uznał, że nie opłaca się stawiać kładki z przejazdem dla samochodów na Podłeżance, co z perspektywy mieszkańców wydaje się być niedorzeczne. Ciekawym rozwiązaniem jest zastosowanie dwuetapowej trasy komunikacji miejskiej na czas inwestycji. Autobus dojeżdża z Krakowa na parking przy kościele w Grabiu, skąd pasażerowie muszą przejść około 700 m na drugą stronę rzeki, gdzie znajduje się drugi autobus, który przewozi pasażerów do rynku w Niepołomicach tak, jak przebiegała trasa przed remontem. Rozwiązanie to uspokoiło mieszkańców, którzy obawiali się, że na czas budowy mostu stracą dotychczasowy środek transportu do pracy i szkoły. Koniec budowy mostu został zaplanowany na 31października, jednak już teraz ZDP uprzedza, że inwestycja może potrwać dłużej z powodu obfitych deszczów, które utrudniały prace na początku. Miejmy nadzieje, że prace uda się zakończyć przed nadejściem zimy i nowy most będzie już przejezdny w tym roku. Łukasz Krawczyk