- Pracuję w kardiochirurgii już 35 lat i muszę powiedzieć, że to jest taka przełomowa chwila, gdzie wszczepia się zastawkę bez przeszywania. To jest coś niesamowitego i dla kardiochirurgów, i przede wszystkim dla pacjentów. Jest to krótszy czas niedokrwienia, czyli mniejsze uszkodzenie po operacji serca - powiedział po zabiegu prof. Jerzy Sadowski, który przeprowadził operację. Operację przeprowadzono w Klinice Chirurgii Serca, Naczyń i Transplantologii Kolegium Medicum UJ. Samo wszczepienie zastawki u jednego z pacjentów trwało niecałą minutę. Nowatorska zastawka serca, wynaleziona przez Amerykanów, pozwala znacząco skrócić czas operacji, a co najważniejsze nawet do 10 minut skrócić czas, w którym zatrzymana jest akcja serca.