- One walczą o dwieście złotych podwyżki, 100 zł od lipca i kolejne 100 zł od sierpnia - dodała Gaj. Oprócz głodujących kobiet, ok. 10 osób blokuje drzwi gabinetu dyrekcji szpitala. Osoby te się zmieniają, tak aby - jak podkreśliła Gaj - pacjenci nie odczuli, że w szpitalu odbywa się jakikolwiek strajk. Pod drzwiami gabinetu stoją pielęgniarki, które mają wolny dzień od pracy. W skład szpitala w Gorlicach wchodzi 19 oddziałów, m.in. chirurgia dziecięca, psychiatryczny z pododdziałem leczenia odwykowego, nefrologiczny. Znajduje się też w nim Szpitalny Oddział Ratunkowy.