W dwa miesiące później działka została sprzedana za cenę 10 razy mniejszą od jej wartości. Obecnie mieści się na niej część centrum handlowego Plaza. - Wnioski o aresztowanie podejrzanych skierowano do sądu - powiedziała w środę rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Krakowie, Bogusława Marcinkowska. Oboje urzędnicy zostali zatrzymani we wtorek. Byłemu pracownikowi krakowskiego Urzędu Rejonowego Piotrowi S. i jego przełożonej Halinie Sz. prokuratura zarzuciła, iż w 1997 roku nie dopełnili swoich obowiązków i działając w celu osiągnięcia korzyści majątkowej m.in. przez inną osobę - wydali uprzednio wywłaszczoną działkę osobie, która nie miała do tego uprawnień. Według prokuratury, w decyzji wywłaszczeniowej działki z 1968 roku figurowały nazwiska pięciu osób, tymczasem w 1997 roku urzędnicy zadecydowali o zwrocie działki tylko jednej osobie. Jak się okazało, nosiła ona takie samo imię i nazwisko jak jedna z uprawnionych do odbioru działki, nie miała natomiast żadnego związku ze sprawą. Według prokuratury, powinien o tym wiedzieć Piotr S., przygotowujący decyzję o zwrocie działki, jak i jego przełożona Halina Sz., akceptująca tę decyzję. Wątpliwości prokuratury budzi ponadto fakt, iż działkę zwrócono w bardzo szybkim tempie, bo w niespełna trzy tygodnie. Ponadto dwa miesiące po jej przejęciu 80- letnia właścicielka sprzedała działkę wartą 1,8 mln zł innemu nabywcy za kwotę dziesięć razy mniejszą, tj. za 180 tys. zł. Obecnie na 1-hektarowej działce stoi m.in. część centrum handlowego Plaza. O sprawie zawiadomił prokuraturę w 2006 r. pełnomocnik poprzednich właścicieli działki, którzy chcieli ją przejąć i przy tej okazji dowiedzieli się, że już 9 lat wcześniej działka została zwrócona innej osobie. Jak poinformowała prok. Marcinkowska, oboje podejrzani nie przyznali się do winy. Piotr S. jedynie potwierdził, że wystąpiły nieprawidłowości przy przygotowywaniu decyzji o zwrocie działki i że "to był błąd". Halina Sz. - zaprzeczając swej winie - wyjaśniła, że odpisała jedynie decyzję przygotowaną przez Piotra S. Podejrzanym grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności. Halina Sz. jest obecnie dyrektorem wydziału Geodezji, Kartografii, Katastru i Gospodarki Nieruchomościami Starostwa Powiatowego w Krakowie. Piotr S. jest kierownikiem w wydziale skarbu Urzędu Miasta Krakowa. Oboje cieszą się opiniami dobrych fachowców.