Nagroda jest wyrazem uznania dla osiągnięć prof. Purchli w działalności na rzecz dialogu i porozumienia w Europie Środkowej, a także zachowania i odpowiedniego zarządzania dziedzictwem tej części kontynentu. Doceniono także jego zasługi w przyczynieniu się do pokojowego współistnienia państw środowoeuropejskich. Wręczenia nagrody dokona były wicekanclerz Republiki Austrii dr Erhard Busek, a laudację wygłosi historyk i dyplomata Emil Brix, który był pierwszym konsulem generalnym Austrii w Krakowie po 1989 r. Nagroda Środkowoeuropejska przyznawana jest od 1994 r. przez Institut fuer den Donauraum und Mitteleuropa, działający w Wiedniu od 1953 r. Jej laureatami są najwybitniejsi intelektualiści Europy Środkowej: naukowcy, politycy, pisarze i dziennikarze. Jako pierwszy nagrodę tą otrzymał w 1994 r. Władysław Bartoszewski. Jacek Purchla urodził się w Krakowie w 1954 r. Odbył studia w zakresie ekonomii i historii sztuki. Jest profesorem zwyczajnym nauk humanistycznych, członkiem Polskiej Akademii Umiejętności. Prowadzi badania nad rozwojem miast, historią społeczną i historią sztuki XIX i XX w. oraz nad teorią i ochroną dziedzictwa kulturowego. Kieruje Katedrą Historii Gospodarczej i Społecznej oraz Zakładem Dziedzictwa Kulturowego i Studiów Miejskich UNESCO Uniwersytetu Ekonomicznego w Krakowie, a także Katedrą Dziedzictwa Europejskiego w Instytucie Europeistyki Uniwersytetu Jagiellońskiego. Jest autorem ponad czterystu prac naukowych, w tym wielu książek. W latach 1990-1991 był wiceprezydentem Krakowa. W 1991 r. założył i jest do dziś dyrektorem Międzynarodowego Centrum Kultury w Krakowie. Jest członkiem tytularnym i wiceprezydentem Comite International d'Histoire de l'Art (CIHA). Od 2000 r. przewodniczy Radzie Ochrony Zabytków przy ministrze kultury i dziedzictwa narodowego. W publikacji wydanej z okazji 20-lecia Międzynarodowego Centrum Kultury prof. Purchla podkreślił, że z Krakowa "widok jest inny" i że "skuteczna ochrona dziedzictwa kulturowego możliwa jest wyłącznie pod warunkiem zaakceptowania jego różnorodności". "Kraków intryguje i inspiruje. Stał się naszym obserwatorium świata, którego z Warszawy nie widać tak dobrze. Warszawa lokuje się pomiędzy Berlinem i Moskwą. Z Krakowa widok jest inny. Widać góry i słowacką granicę. Cywilizacja przyszła pod Wawel z południa, przez Bramę Morawską. Dlatego z Krakowa łatwiej dostrzec nie tylko Pragę, Wiedeń, Budapeszt, Zagrzeb i Triest, ale też Śląsk, Morawy, Spisz, Styrię i Siedmiogród. To jest podwójna różnica w optyce, nie tylko geopolityczna, ale i cywilizacyjna: centralizm czy może unitaryzm państwa staje tutaj w opozycji do Europy regionów. Odpowiedzialnością Krakowa jest więc polska obecność w Europie środka. To jest polska racja stanu. Europa środka to kwestia światopoglądu. To zarazem miejsce, gdzie granice polityczne zmieniały się szybciej niż granice kulturowe. To problem - sąsiada, pamięci, tożsamości" - napisał Purchla.