W środę w południe Sąd Rejonowy Kraków-Krowodrza skazał aktora Jerzego Stuhra, który w październiku, jadąc w stanie nietrzeźwości, potrącił motocyklistę. Aktor dostał trzyletni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz 200 stawek dziennych grzywny, gdzie wartość jednej stawki to 60 zł. W sumie 12 tys. zł kary, z czego połowę stanowi wpłata na fundusz pomocowy, a cztery tysiące zł na rzecz Skarbu Państwa. Obrońca Jerzego Stuhra, Jakub Dzwoniarski, wystąpił z wnioskiem o dobrowolne poddanie się karze i zaproponował karę finansową - grzywnę w wysokości 240 stawek dziennych po 50 zł stawka oraz 5 tys. zł na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej. Obrona jest zgodna z prokuraturą, co do zakazu prowadzenia pojazdów przez trzy lata. Sprawa Jerzego Stuhra. Akt oskarżenia Akt oskarżenia przeciwko Jerzemu Stuhrowi za prowadzenie w stanie nietrzeźwości wpłynął do Sądu Rejonowego dla Krakowa-Krowodrzy w ostatnich dniach grudnia. Z końcem listopada znany aktor usłyszał zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości. W Prokuraturze Rejonowej Kraków-Krowodrza Jerzy Stuhr został przesłuchany w charakterze podejrzanego i złożył wyjaśnienia. - Przede wszystkim przyznał się do tego, że prowadził pojazd, będąc pod wpływem alkoholu. Wynikało to z faktu, że był wcześniej umówiony z pewną osobą, która przypomniała mu o tym spotkaniu nagle, on zapomniał o tym spotkaniu. W związku z tym, czując się dobrze po kilku godzinach od spożycia alkoholu, wsiadł do samochodu i jechał na to spotkanie - przekazał wówczas podczas konferencji prasowej rzecznik Prokuratury Okręgowej w Krakowie prok. Janusz Hnatko. Jerzy Stuhr stracił prawo jazdy Do zdarzenia doszło 17 października na al. Mickiewicza w Krakowie. Samochód, który prowadził 75-letni Jerzy Stuhr, zahaczył o 44-letniego motocyklistę, w wyniku czego mężczyzna stracił równowagę i się przewrócił. Stuhr został poddany badaniu alkomatem, które wykazało, że miał 0,7 promila alkoholu we krwi. Motocyklista doznał urazu ręki, a aktorowi zabrano prawo jazdy. Czytaj też: Tę grupę pacjentów podwyżki dotkną najbardziej. Duże zmiany od 1 marca